Mimochodem

(***wpisywałem się(...))

Wpisywałem się na białe kartki
By to mogło mnie opuścić
By to wypuścić

I leciało, leciało, leciało...
Jak samolociki na wietrze

Te moje płonęły...
Buurrrning! Krzyczały!



 


Komentarze